Kto potrzebuje naszego wsparcia?

18-letni Łukasz Michalski z Łukowa (woj. lubelskie) uległ w ubiegłym roku poważnemu wypadkowi – po nieostrożnym skoku do basenu, złamał kręgosłup szyjny. Do szpitala transportowało go Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Później były dwie operacje, walka o życie nastolatka i niesłabnąca wiara jego najbliższych, że z tego wyjdzie. Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o pomoc finansową, dzięki której rehabilitowany ma szanse wrócić do sprawności.

 

Chłopiec złamał kręgosłup szyjny w odcinku c4-c5 na początku lata, 15 czerwca 2019r. W jego wyniku ma porażenie czterokończynowe, czyli niedowład kończyn dolnych i górnych. Dzięki szybkiej akcji ratunkowej – przeżył.

 

Wierzyli, że przeżyje

 

Bezpośrednio po wypadku miał pilną operację odbarczenia rdzenia kręgowego, w ramach operacji dyżurowej na oddziale neurochirurgii Szpitala Klinicznego PSK 4 w Lublinie. Następnego dnia odbył się zabieg korekty płyty przedniej. Towarzyszyły temu różne dolegliwości, ponad 40-stopniowa gorączka i zakażenia bakteryjne. – Dowiedzieliśmy się, że Łukasz może nie przeżyć operacji, a jeżeli przeżyje, to będzie porozumiewał się z nami tylko oczami – wspomina z bólem jego mama, pani Anna Michalska. Mimo, że po rozmowie z lekarzem, razem z mężem, zdecydowała się podpisać zgodę na przekazanie w razie śmierci narządów syna innym pacjentom do przeszczepu, to tak naprawdę była przekonana, że do tego nie dojdzie. Kobieta czuła, że Łukasz przetrwa operację i będzie chodził. - Lekarz popatrzył na nas ze zdziwieniem i spytał, czy wiemy, co to jest za operacja. Mimo krzyku i rozpaczy powiedzieliśmy, że wiemy, i będzie żył, i chodził. Jest to tylko kwestią czasu i rehabilitacji – mówi A. Michalska. W całym nieszczęściu chłopak trafił na neurochirurga, który podejmując się tak trudnej pracy, uratował mu życie.

 

Łukasz się nie poddaje

 

Do dnia wypadku Łukasz był radosnym, wysportowanym i energicznym chłopcem, który ukochał góry i przyrodę. Jego pasją była jazda na snowboardzie, nartach oraz praca przy uprawie czarnej porzeczki i borówki amerykańskiej. Rodzina bardzo go kocha, a znajomi lubią. Niewątpliwie ma to „coś”, co chwyta za serce. – Nigdy nie był obojętny na los innych. To bardzo życzliwy i uczynny młody człowiek - wymienia jego rodzicielka. W pokonywaniu przeszkód na pewno pomaga mu wewnętrzna siła i upór, można też to nazwać nadzieją, że warto się starać i przyszłość wcale nie jest przekreślona.

 

Potrzeba tylko pieniędzy

 

Łukasz ma ogromną szansę na powrót do sprawności. Wszyscy trzymają za niego kciuki. Wiedzą, co było, a co jest obecnie. Chłopak przebywa na oddziale rehabilitacji neurologicznej. Powróciło mu czucie głębokie i powierzchowne, rusza palcami u lewej nogi i kciukiem u lewej ręki. Podnosi ręce do góry. Stara się przewracać z boku na bok. Zrobił już bardzo duże postępy, jednakże, mimo wielu wysiłków i ciężkiej pracy, zarówno jego, jak i pracujących z nim fizjoterapeutów, 18-latek wciąż leży lub jeździ na szpitalnym wózku inwalidzkim. Trzeba przyznać, że pierwsze godziny rehabilitacji dały promyk radości na twarzach rodziców i dwójki jego rodzeństwa, choć powrót do zdrowia jest oczywiście wielkim wyzwaniem – chodzi o długą i kosztowną rehabilitację, korzystanie z egzoszkieletu, pionizatora aktywnego, w przyszłości zakup niezmechanizowanego chodzika typu THERA – Trainer E-GO. Jak to się często zdarza, przeszkodą są pieniądze, a właściwie ich brak. Potrzeba jest znacznych środków. Syn Państwa Michalskich, mimo bólu, uparcie walczy, by chodzić. A oni mu wtórują – zgłosili się do Caritas Diecezji Siedleckiej, gdzie założono specjalne subkonto, aby zebrać potrzebne środki na leczenie i rehabilitację. Dzięki Darczyńcom Łukasz będzie mógł samodzielnie ruszać rękami, usiąść, wstać, a nawet chodzić! Najbliżsi już teraz dziękuję za każdy gest dobroci i każdą złotówkę na pomoc chłopcu.

 

Caritas Diecezji Siedleckiej otworzyła specjalne subkonto, na którym zbierane są środki na leczenie i rehabilitację Łukasza Michalskiego. Każdy, kto zechce wesprzeć chłopca, może przekazać 1% podatku (nr KRS 0000223111 z poniższym dopiskiem) lub wpłacić pieniądze na konto:

 

Caritas Diecezji Siedleckiej Bank Spółdzielczy O/Siedlce 21 9194 0007 0027 9318 2000 0260.

 

z dopiskiem: „49016 – Michalski Łukasz”.

(AN)

 

 

***