„Zerwany kłos”

 

23 lutego 2017 r. z inicjatywy ks. Prałata - Tadeusza Lewczuka – proboszcza parafii pw. Jana Chrzciciela w Parczewie, wraz ze starszą grupą podopiecznych Świetlicy Socjoterapeutycznej Caritas Diecezji Siedleckiej w Parczewie wybraliśmy się do kina na film pt. „Zerwany kłos”.

 

Jest to bardzo przejmujący film, który przedstawia historię błogosławionej Karoliny Kózkówny, która podczas I wojny światowej poniosła męczeńską śmierć w obronie czystości i wiary, z rąk rosyjskiego żołnierza.

 

Karolina od dziecka kochała modlitwę, wzrastała w miłości do Boga i bliźniego. Bardzo chętnie zajmowała się swoim rodzeństwem i dziećmi z pobliskiej wsi, uczyła je modlitw, wspólnie odmawiała z nimi różaniec, śpiewała pieśni religijne, zachęcała do życia według Bożych przykazań. Całym swoim życiem i cierpieniem, pragnęła nauczyć, że wszystkie ziemskie wartości są nieważne. Powinniśmy pielęgnować to, co otrzymujemy od Boga.

 

Film, w reżyserii Witolda Ludwiga, zawiera wiele scen symbolicznych, podsycanych trzymającą w napięciu muzyką, które ukazują widzowi sens cierpienia, zwycięstwo miłości nad nienawiścią, a także pokazują, że wiara w Chrystusa potrafi odmienić życie każdego człowieka, nawet zagubionego.

 

W postać głównej bohaterki wcieliła się debiutująca na wielkim ekranie - Aleksandra Hejda, studentka Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. W filmie nie zabrakło również zawodowych aktorów m.in. Dariusza Kowalskiego, Witolda Bielińskiego, Pawła Tchórzelskiego.

 

Film jest dedykowany Janowi Pawłowi II za dziedzictwo Światowych Dni Młodzieży, to właśnie on, 10 czerwca 1987 r. w Tarnowie, beatyfikował Karolinę Kózkównę.

 

Młoda męczennica jest patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM) oraz Ruchu Czystych Serc, ale także autorką słów: „Bóg zsyła na nas cierpienia i przeróżne smutki, ale tylko po to, aby nas czegoś nauczyć”.

 

Polecamy każdemu, aby obejrzał film pt. „Zerwany kłos” i zastanowił się nad tym co jest w życiu ważne.