Aktualności Caritas Diecezji Siedleckiej

II Turnus Wakacyjnej Akcji Caritas w Zakopanem - podsumowanie

Zwiedzanie, integracja z rówieśnikami, a przede wszystkim zajęcia terapeutyczne, pozwalające dzieciom odreagować domowe problemy i wypracować ważne dla nich umiejętności – to główne punkty prowadzonego przez Caritas Diecezji Siedleckiej II turnusu kolonii letnich, który trwał od 31 lipca do 13 sierpnia 2018r. w Zakopanem w ramach Wakacyjnej Akcji Caritas.

 

Dzieci z 47-osobowej grupy, które pojechały do Stolicy Tatr, pochodziły z trzech dekanatów: łaskarzewskiego, zbuczyńskiego i domanickiego. Zatrzymały się razem z kadrą w Pokojach Gościnnych „U Zofii”, Zofia Gawlak-Curuś, na Oberconiówce. Najmłodszy uczestnik miał 7 lat, a najstarszy 16.

 

Po pierwsze - profilaktyka

 

Na koloniach z Caritas nacisk kładziony jest na profilaktykę, dlatego podczas wyjazdu dzieciom towarzyszyli specjaliści: pedagog i psycholog. Każdego dnia, przez 2,5 godziny, prowadzili oni spotkania w dwóch grupach: młodszej i starszej. Zajęcia były dopasowane do poziomu wiekowego i intelektualnego maluchów. Poprzez zabawę były przekazywane różne treści, które pomagały kolonistom zrozumieć swoje położenie, sytuację rodzinną i domową i stawać na nogi. Dzieci dzieliły się swoimi problemami w domu, a przez zajęcia odkrywały, co im pomoże lepiej funkcjonować.

 

Z Różańcem w ręku

 

Każdego dnia obecna była modlitwa poranna, wieczorna, przed i po posiłku. W każdą niedzielę, ale także czasem w ciągu tygodnia uczestniczono we mszy świętej. Dla dzieci było to czasem coś nowego, ponieważ wiele z nich na co dzień nie miało kontaktu z Panem Bogiem, z Kościołem lub był on sporadyczny. Nie zabrakło rozmów związanych z duchowością. – Uczyliśmy podstaw. Praca nie była głęboka, a taka codzienna, fundamentalna, czego owocem jest to, że dzieci potrafią najważniejsze modlitwy, pacierz, Różaniec. Pokazywaliśmy też, że modlitwa nie jest klepaniem regułek, ale to coś żywego - rachunek sumienia, modlitwa własnymi słowami – mówi ks. Paweł Wojdat zastępca dyrektora Caritas Diecezji Siedleckiej. Podczas turnusu był też czas na gry, karaoke i inne zabawy integracyjne.

 

Z plecakiem w góry

 

- Jestem pod wrażeniem waszej grupy. Od lat chodzę z różnymi osobami po górach, ale jeszcze tak zdyscyplinowanej i posłusznej grupy nie miałam – mówi Magdalena Zwatrzko, przewodnik tatrzański. Uczestnicy mieli w programie zwiedzanie z przewodnikiem pięknych miejsc zlokalizowanych w Tatrach: Wiktorówek, Rusinowej Polany, Gęsiej Szyi, Sarniej Skały, Hali Gąsiennicowej i Czarnego Stawu Gąsienicowego. Wśród atrakcji znalazły się: Trzy Korony, rejs statkiem, termy na Polanie Szymoszkowej, Aquapark w Zakopanem, spotkanie z Policją i Strażą Pożarną, Krzeptówki, Kalatówki – Pustelnie, Sanktuarium Matki Bożej Objawiającej Cudowny Medalik na Olczy, przechadzka po Krupówkach i wizyta w Centrum Edukacji Przyrodniczej. - Było bardzo fajnie. Najbardziej mi się podobało, że chodziliśmy w góry. Było słonecznie, ale raz jak wracaliśmy z gór to padał deszcz – mówi Milena, uczestniczka kolonii.

 

Telefoniczny problem

 

Dużym wyzwaniem podczas każdego z turnusów jest praca nad nadmiernym przywiązaniem dzieci do telefonów komórkowych. Telefon w ręku dziecka jest często dla jego rodziców wygodnym stanem, niestety dla maluchów – bardzo szkodliwy już teraz, ale również w późniejszym wieku. - Nieumiejętność planowania sobie czasu, zanik kreatywności, brak rozmów, budowania i utrzymywania relacji rówieśniczych, cyberprzemoc - to nieliczne z konsekwencji, z jakimi trzeba nam było się zmierzyć – opowiada ks. Paweł Wojdat, który był kierownikiem II turnusu. Dlatego uważa, że tego rodzaju kolonie są dziś bardzo potrzebne dzieciom. Pokazują maluchom piękno i bogactwo świata, którego nie widać za monitorem komputera czy telefonu.

 

Wspólna praca

 

Dzięki dobrej współpracy kadry wychowawców, ich zaangażowaniu i wszechstronnym zdolnościom,  udało się zrealizować więcej, niż pierwotnie zamierzano. Kolonie były bogate w zajęcia. Już na początku dało się zauważyć, że będzie nad czym pracować. Niektóre dzieci – mimo, że są katolikami – nie potrafiły uczynić znaku krzyża świętego, a podczas jedzenia nie umiały posługiwać się prawidłowo sztućcami. Miały też problem z wykonywaniem podstawowych czynności z własnym funkcjonowaniem. Jak zauważa ks. P. Wojdat, dzieci sprawowały się bardzo dobrze: były punktualne, jadły przewidziane posiłki, a wieczorem zachowywały ciszę nocną. Kadra radziła sobie również z trudniejszymi kwestiami wychowawczymi. Wygląda jednak na to, że również rodziny kolonistów wymagają wsparcia. – Myślę, że obok pracy z dziećmi potrzebna jest praca z ich rodzicami. Wychodzą tutaj problemy związane z uzależnieniami, współuzależnieniem i konieczność zajęcia się ich ukształtowanym zachowaniem – podkreśla ks. P. Wojdat.

 

W czwartek 23 sierpnia 2018r. wraca III turnus kolonii z Augustowa, a 31 sierpnia 2018r. – IV turnus z Zakopanego.

 

Fotorelacja i kolejne podsumowania – już wkrótce!

 

Finansowanie:

 

MCPSWypoczynek 45 dzieci został dofinansowany ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego w ramach realizacji zadania publicznego pod nazwą: Wspieranie realizacji programów profilaktyczno-terapeutycznych dla dzieci i młodzieży z rodzin dotkniętych skutkami alkoholizmu, realizowanym w trakcie wakacji pn.: "Na wakacje po uśmiech".

 

 

 

***

II Turnus Wakacyjnej Akcji Caritas w Zakopanem - podsumowanie

2018-09-17

II Turnus Wakacyjnej Akcji Caritas w Zakopanem - podsumowanie

Zdjęcia: Wolontariusze Caritas Diecezji Siedleckiej

001
002
003
004
005
006
007
008
009
010
011
012
013
014
015
016

 

 

Wróć