Aktualności Caritas Diecezji Siedleckiej

Pomagamy dzięki Tobie!

Pozyskiwanie pieniędzy na cele charytatywne w pojedynkę, to trudne zadanie. Mierzą się z nim osoby, które przeżyły wypadek, pożar, urodziły się z niepełnosprawnością, są przewlekle chore. Pomocą, którą oferuje Caritas Diecezji Siedleckiej w tak trudnych sytuacjach jest umożliwienie prowadzenia subkonta księgowego. Nadzieję dają darczyńcy, najczęściej anonimowi ludzie, którzy widząc krzywdę i niesprawiedliwość, nie są obojętni. Ich wsparcie realnie poprawia los potrzebujących.

 

Obecnie siedlecka Caritas prowadzi 129 subkont. Korzystają z nich osoby chore bądź z niepełnosprawnością, ale też rodziny czy osoby samotne, pogorzelcy. Część z nich potrzebuje pieniędzy jednorazowo, inne zaś potrzebują regularnego wsparcia. Dzięki subkontom, osoby w trudnej sytuacji mogą gromadzić środki od darczyńców w formie darowizny, w tym również odpisu 1,5% podatku dochodowego od osób fizycznych.

 

Co dwie ręce to nie jedna

 

Jedną z nich jest 32-letnia Sylwia Łopacka, która urodziła się bez lewego przedramienia. Przez całe swoje życie, codzienne czynności, które nam przychodzą z łatwością, wykonywała tylko jedną dłonią np.: zawiązywanie sznurówek, układanie włosów w kucyk, prowadzenie samochodu czy lepienie pierogów. Nadszedł moment, kiedy zdecydowała się poprawić jakość swojego życia, zwiększyć swoją wydajność i utrzymać się na rynku pracy, dzięki zaawansowanej bionicznej protezie ręki. Jej ciało było zbyt przeciążone, co skutkowało nadwyrężonym kręgosłupem, zmianami zwyrodnieniowymi w prawym nadgarstku. Sylwia zebrała informacje, jak pozyskuje się środki finansowe w przestrzeni publicznej. Rozeznała fundacje, stowarzyszenia, miejsca, gdzie można bezpiecznie gromadzić fundusze potrzebne do zakupu protezy. Jednym z nich była Caritas Diecezji Siedleckiej. – Moim najważniejszym i najtrudniejszym zadaniem było utworzenie siatki pomocowej, do której zaliczali się: bliscy, przyjaciele, wolontariusze, ludzie dobrej woli i między innymi pracownicy Caritas, którzy podjęli różne działania m.in.: zorganizowali zbiórki w Galerii Siedlce, bieg charytatywny na siłowni, wyprzedaże garażowe, przekazanie fantów na licytacje internetowe, podarowanie świec Caritas, korków do butelek, promowali informacje w sieci poprzez media społecznościowe, roznosili ulotki. Dzięki współpracy wolontariuszy i pracowników Caritas oraz hojności Darczyńców udało się do potrzebnej puli środków zgromadzić 36 722 zł 84 gr. O wszystkich podjętych działaniach tak opowiada siedlczanka: - Szczerze, wymagało to ode mnie 200% zaangażowania. Nie było tutaj żadnego algorytmu postępowania i nie miałam pewności, że uda mi się te środki zebrać w całości czyli około 200 000 zł, zwłaszcza że wybuchła wojna na Ukrainie, wzrost cen, wzrost stóp procentowych – to obciążyło Darczyńców. Rozmawiałam z każdym, do kogo udało mi się dotrzeć i prosić o pomoc. Wiele drzwi pomocowych zostało mi też zamkniętych przed nosem, usłyszałam sporo gorzkich słów i komentarzy, odradzano mi wiele pomysłów, które i tak podjęłam i udało się je zrealizować. Dzięki pomocy darczyńców, wspólnie udało się zebrać potrzebne fundusze i obecnie Sylwia przygotowuje się do protezowania m.in. ćwiczy mięśnie ręki, aby później dopasować właściwy lej protezowy. Częściowo dokonała już opłaty za elementy protezy.

 

Rehabilitacja jedyną nadzieją

 

Pani Anna Mikulska, 48-letnia mieszkanka Garwolina od urodzenia mierzy się miopatią - uwarunkowaną genetycznie, nieuleczalną, postępującą chorobą mięśni, prowadzącą do trwałego inwalidztwa. Kobieta doświadcza też złamań rąk i nóg, co wymaga leczenia nieoperacyjnego, rehabilitacji, używania ortez. - Przed złamaniem ręki pracowałam w szkole jako nauczyciel matematyki i informatyki. Po złamaniach nastąpiło pogorszenie ogólnego stanu zdrowia. Do szkoły już nie wróciłam – mówi Anna Mikulska. Na pomoc kobiecie natychmiast ruszyli wolontariusze Szkolnego Koła Caritas ze szkoły w Garwolinie, gdzie pracowała. W zeszłym roku wytrwale zbierali środki poprzez kiermasze, festyny, loterię fantową, stoiska z ciastami i maskotkami, dzięki czemu można było opłacić wtedy część leczenia. Obecnie Pani Anna przebywa w specjalistycznym ośrodku i bardzo potrzebuje niezbędnych środków na dalszą rehabilitację.

 

Odbudować dom po pożarze

 

Nieszczęście spotkało również 70-letnią Barbarę Prudaczuk, emerytowaną nauczycielkę z Wisznic, która straciła w pożarze prawie cały dobytek. Ogień strawił niemal zupełnie wnętrze jej domu. Dzięki szybkiej akcji strażaków nie doszło do zawalenia budynku. Przetrwały ściany i dach. To jednak nie jedyny ciężar, który spadł na kobietę, bowiem jeszcze niedawno walczyła z chorobą nowotworową. Pani Barbara, dwadzieścia lat temu, cudem przeżyła głośny wypadek autokaru, wiozącego pielgrzymów z Polski do Medjugorje, w którym zginęło 20 osób, w tym jej mąż Jan. Ona i jej najmłodsza córka zostały wtedy ciężko ranne. Dzięki darowiznom finansowym oraz pomocy ludzkich rąk, udało się odmienić dramatyczną sytuację Pani Barbary po pożarze. Wyremontowano dolne piętro domu, by kobieta miała to, co potrzebne jest do życia: kuchnię, łazienkę, sypialnię i salon. Podarowano jej również sprzęt gospodarstwa domowego. Nie byłoby to wszystko możliwe bez hojności mieszkańców Wisznic, zaangażowaniu wójta i przyjaciół, rodziny oraz wsparciu darczyńców Caritas Diecezji Siedleckiej. Do remontu obecnie pozostała jeszcze elewacja, która uległa zniszczeniu w pożarze.

 

Dzięki Wam się udaje!

 

Szczególnymi subkontami, które przyciągają uwagę darczyńców, są te zakładane są na rzecz dzieci. Tak jest w przypadku 13-letniego Aleksandra, który ma Zespół Downa i cierpi na chorobę Hirschsprunga. Chłopiec jako niemowlę, przeszedł zapalenie płuc, sepsę, a badanie echo serca wykazało niedomknięty otwór owalny w tym organie. Olek od początku miał obniżoną odporność, przez co infekcje wykluczały go z wielu zajęć przedszkolnych i rehabilitacyjnych. Chłopcu pomogły wyjazdy nad morze i duże zmiany żywieniowe. Jest rehabilitowany od kiedy skończył dwa miesiące. Systematycznie korzysta z pomocy logopedy, psychologa, uczestniczy w integracji sensorycznej i metodzie biofeedback. Rodzice Aleksandra założyli subkonto w Caritas w roku 2012. Dzięki dotychczas zdobytym środkom, ich syn może korzystać z dodatkowych zajęć rehabilitacyjnych nad Bałtykiem. Ma zapewnioną opiekę medyczną i specjalistyczną oraz środki potrzebne do wdrożenia większości terapii. W przypadku szukania darczyńców pomagających Aleksandrowi, zadziałała tzw. poczta pantoflowa. Jego rodzice powiedzieli o subkoncie rodzinie i znajomym, a tamci swoim bliskim. Dzięki tej metodzie chłopiec co roku dostaje wsparcie, które zaspokaja jego bieżące potrzeby. - Mogliśmy zakupić sprzęt, z którego korzystał w domu i nawet w czasie pandemii nie przerywał rehabilitacji – mówi Damian Michaluk, tata chłopca. I dodaje: - Wielokrotnie zastanawialiśmy się jak powiedzieć „dziękuję” wszystkim tym, którzy nam pomagają. Może ten artykuł będzie dobrym do tego miejscem: Kochani, za każdą złotówkę, za każde dobre słowo, za każdy życzliwy gest – z serca dziękujemy. Jak się okazuje, środki przekazywane za pośrednictwem 1,5% podatku to prawdziwa ulga dla rodzica, kiedy nie musi wybierać pomiędzy zajęciami i decydować, które z nich są ważniejsze, ale po prostu płaci za wszystko, co uważa za konieczne.

 

- Bardzo dziękuję Państwu za wszystkie środki, które przekazujecie na rzecz osób, które zgłaszają się do nas po pomoc. Za każdym subkontem stoi historia konkretnego człowieka, często dziecka, który wyciąga rękę po pomoc. Bądźmy zawsze tymi, którzy potrafią się dzielić, współczuć i być uważnymi na ludzkie cierpienie. To gwarancja dla potrzebujących, że pomoc nadejdzie - mówi ks. Paweł Zazuniak, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej.

 

Chcesz komuś pomóc? Zastanawiasz się nad założeniem subkonta i zbieraniem środków na swój cel? Odwiedź naszą stronę internetową www.siedlce.caritas.pl (zakładka „Pomagaj z nami”), skontaktuj się z nami telefonicznie pod numerem 500-566-898, napisz pod adres: subkonta.siedlce@caritas.pl lub odwiedź nas osobiście przy ul. Budowlanej 1 w Siedlcach, II piętro pok. 205.

 

 

(Anna Nowińska, Biuro Prasowe Caritas Diecezji Siedleckiej)

Wróć