Kto potrzebuje naszego wsparcia?

Pomóż ocieplić dom rodziny Otożenków

Rodzina Otożenków dzielnie stawia czoło wyzwaniu, jakim jest stworzenie dla siebie godnych warunków bytowych, mimo trudnej sytuacji materialnej. Ogrom pracy, który ta wielodzietna rodzina włożyła w zbudowanie - praktycznie od zera – domu, zasługuje na podziw. Obecnie brakuje środków na ocieplenie budynku z zewnątrz. Bez prawidłowej izolacji, dom łatwo traci temperaturę, przez co w pomieszczeniach jest bardzo zimno. Dlatego, na ostatniej prostej, zwracamy się z gorącą prośbą do naszych drogich darczyńców o wsparcie w sfinansowaniu elewacji zewnętrznej, w celu zabezpieczenia domu rodziny Otożenków przed zimą.

 

Dajmy im razem od siebie dużo ciepła!

 

Pan Mieczysław (49 lat) i pani Joanna (44 lata) wcześniej mieszkali w małym domu wraz z piątką dzieci (Agata – 21 lat, Kacper – 18 lat, Mateusz - 17 lat, Weronika – 14 lat, Rafał – 10 lat) oraz siostrzenicą pani Joanny – panią Sylwią (28 lat), wychowującą samotnie córeczkę Łucję (6 lat). Państwo Otożenkowie musieli się wyprowadzić z poprzedniej, zamieszkiwanej nieruchomości, która była własnością kilku właścicieli. Działka należała do Agencji Rynku Rolnego i znalazł się na nią bogatszy od nich kupiec. Nowy właściciel pozwolił rodzinie mieszkać w nim przez rok czasu, do momentu, aż uda im się znaleźć nowe lokum. W związku z tym rozpoczęli oni adaptację i rozbudowę drewnianego domu w Dobryniu Dużym, należącego niegdyś do rodziny, którego są teraz właścicielami.

 

W obecnej chwili potrzebują środków na wykończenie wnętrz i przede wszystkim zabezpieczenie domu elewacją zewnętrzną. Niestety, niepełnosprawność syna i choroby w rodzinie bardzo utrudniły im funkcjonowanie i finansowanie tej inwestycji. Dom pomaga budować rodzina. - Od podstaw budujemy nasze mieszkanie wspólnie z całą rodziną. Przy tej budowie pomaga mi mój rodzony brat – wykonujemy ją sami, bo nie stać nas na wynajęcie pracowników. Zaczęliśmy od fundamentów aż po dach, teraz robimy cały czas wnętrze mieszkania – relacjonuje pan Mieczysław.

 

W rodzinie Otożenków tata zajmuje się niewielkim gospodarstwem rolnym i pracuje dorywczo, a mama prowadzi dom i opiekuje się synkiem z umiarkowaną niepełnosprawnością intelektualną. Pomaga im siostrzenica pani Joanny. Środki na życie pochodzą również z tytułu świadczeń rodzinnych, pomocy GOPS i z programu 500+. Dzieci małżeństwa zmagają się z chorobami – Kacper leczy się gastroenterologicznie (ma nadżerkę żołądka) i dermatologicznie (łuszczyca skóry). Mateusz jest pod stałą kontrolą nefrologa (leczy się z powodu choroby nerek – kamicy nerkowej i jest dowożony do kliniki w Białymstoku).  Najmłodszy Rafał ma orzeczenie o niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym i małogłowie. Zmaga się z wieloma trudnościami szkolnymi dotyczącymi: pisania, czytania, liczenia, szybko męczy się podczas biegania czy ćwiczeń gimnastycznych. Jest pod stałą kontrolą Centrum Zdrowia Dziecka i poradnią okulistyczną - jego wzrok jest bardzo słaby.

 

Małżeństwo ufa Panu Bogu i oddaje Mu codzienne trudności: - Bóg stawia na naszej drodze innych ludzi, którzy nam pomagają. Modlę się, aby dobry Bóg nam pobłogosławił i dał siły, bo bez tego nie mielibyśmy sił do pokonywania różnych codziennych problemów, z którymi się borykamy – opowiada pani Joanna Otożenko. Pan Mieczysław i jego żona nie zostali pozostawieni sami sobie - pomoc zaoferowali m.in.: wójt Gminy Zalesie z pracownikami GOPS (zorganizowali pomoc finansową), brat pana Mieczysława (wziął pożyczkę na siebie, aby Otożenkowie zakupili blachodachówkę na pokrycie dachu, małżeństwo obecnie spłaca ten kredyt; pomógł im zakupić drzwi wejściowe; stale pomaga przy wykończeniu tego domu), lekarz rodzinny Otożenków (pomógł im zakupić płyty OSB). Pomoc uzyskano też ze środków unijnych – posłużyła na zakup nowego pieca do ogrzewania centralnego.

 

Obecnie Państwu Otożenkom brakuje materiałów do wykończenia domu, przede wszystkim elewacji zewnętrznej, dzięki której dużo łatwiej jest utrzymać ciepło w pomieszczeniach, co jest szczególnie ważne przed zbliżająca się zimą. Na drugim planie są potrzebne obecnie płyty OSB, panele ścienne, pianka potrzebna do położenia zakupionych już paneli podłogowych, kaseton styropianowy sufitowy. Samą budową zajmie się już Pan Mieczysław wraz bratem oraz pozostali członkowie tej dzielnej rodziny.

 

Serdecznie prosimy naszych wspaniałych darczyńców o pomoc w zebraniu środków na potrzebne do wykończenia materiały budowalne. Dzięki waszemu wsparciu rodzina Otożenków będzie mogła spędzić zimę razem w ciepłym domu.  

 

Każdy, kto zechce wesprzeć rodzinę, może przekazać 1% podatku (nr KRS 0000223111 z poniższym dopiskiem) lub wpłacić pieniądze na konto:

 

Caritas Diecezji Siedleckiej Bank Spółdzielczy O/Siedlce

 

21 9194 0007 0027 9318 2000 0260

 

z dopiskiem: „45421 - Otożenko Mieczysław”.

 

(AN, FSz)

 

 

***

 

Pomoc dla Mieczysława Otożenko

2020-06-15

Pomoc dla Mieczysława Otożenko

Zdjęcia: nr 003, 004, 006, 008, 009 - Archiwum prywatne Mieczysława Otożenko, nr 007, 010, 011 - Franciszek Szamocki

003
004
006
007
008
009
010
011

 

Darowizna elektroniczna: "45421 - Otożenko Mieczysław"




Minimalna kwota to 1 zł!

Kwota jest zbyt duża, aby przekazać ją poprzez płatności elektroniczne! Jeśli chcą Państwo tak hojnie wesprzeć działania Caritas prosimy o wpłatę na rachunek bankowy. Dziękujemy!

Wróć