Kto potrzebuje naszego wsparcia?

Pomóżmy Krzysiowi stanąć na nogi

Krzysztof Zdjęcie 1Krzyś cierpi na czterokończynowe dziecięce porażenie mózgowe wraz z koślawością szpotawą stóp. Potrzebuje pilnie kosztownej operacji (150 tys. zł) żeby móc stanąć na nogi. Gorąco apelujemy o pomoc dla niego.

 

Czekaliśmy na Krzysia z radością. Nasza córeczka nie mogła doczekać się urodzin braciszka. Ciąża przebiegała książkowo i według lekarza prowadzącego nie było powodów do obaw. O tym, że Krzyś był dwa razy owinięty pępowiną dowiedziałam się w chwili jego narodzin... Strzępki informacji, niedotlenienie wewnątrzmaciczne, wylew krwi do mózgu pierwszego stopnia, natychmiastowa intubacja synka...

 

Wszystko to wydarzyło się bardzo szybko i było dalekie od moich wyobrażeń, jeśli chodzi o nasze pierwsze spotkanie na tym świecie. Wypisano nas do domu w trzeciej dobie życia, by po pięciu godzinach wrócić do szpitala na wezwanie lekarzy, którzy obwieścili nam, że Krzyś zmaga się z żółtaczką. Pobyt w szpitalu pociągnął za sobą kolejne komplikacje, zakażenie E-coli... Kiedy myślałam, że najgorsze za nami, wypisano nas do domu z listą druzgoczących diagnoz oraz słowami, że mój maleńki synek "będzie roślinką i nie będzie nawet mógł siedzieć".

 

Rozpoczęła się wędrówka po specjalistach a nie wszyscy niestety byli wobec nas uczciwi. Na swojej drodze napotkaliśmy też takich, którzy nie podjęli się leczenia Krzysia określając go jako "zbyt ciężki przypadek". Ale na szczęście pojawili się również ludzie, którzy włożyli całe serce w polepszenie kondycji Krzysia. Nie mogliśmy się poddać, nie mogliśmy się pogodzić z tym, że przez zaniedbania lekarzy nasze dziecko będzie skazane na wegetację.

 

Każdego dnia mierzę się z trudną codziennością, ale nie mogę się poddać. Wiem, że jeśli odpuszczę, jeśli się poddam, stracimy wszystko co wypracowaliśmy z wielkim wysiłkiem dzięki naszej determinacji i pomocy dobrych ludzi. Dzisiaj Krzyś ma 7 lat. Nie mówi,  komunikuję  się tylko poprzez gesty. Pierwsze kroczki za rękę postawił w sierpniu 2021 roku, dziś przejdzie parę kroków sam ale nóżki które są krzywe nie pozwalają mu na więcej… Rezonans magnetyczny, wykazał w główce Krzysia torbiele, przez co zaczął tracić równowagę. Nawiedzają mnie straszne myśli, które odsuwam od siebie.

 

Jesteśmy już po kilku konsultacjach w Instytucie Dr Paley'a w Warszawie. Krzyś wymaga pilnej operacji obu nóżek, operacja będzie polegała m.in.: na usunięciu kości pięty i wydłużeniu jej, umieszczeniu implantów, zabieg ścięgien Achillesa. Chcemy wierzyć, że koślawość szpotawa stóp mojego synka będzie wkrótce tylko przykrym wspomnieniem, że Krzyś zapomni jak bolało i wszystko będzie dobrze.

 

Proszę Was o wsparcie dla mojego dziecka. Bywają dni, kiedy myślę, że nie udźwignę więcej, ale nie mogę i nie chcę się poddać. Dziękuję za każdą wpłatę i dziękuję że jesteś ze mną.

 

Mama Krzysia

 

Gorąco prosimy o pomoc dla Krzysia i jego rodziny. Pomóżmy mu stanąć na nogi!

 

Darowizny na subkonto Podopiecznego prosimy przekazywać na numer konta 21 9194 0007 0027 9318 2000 0260 z dopiskiem „011022 Brodzik Krzysztof”.

 

W tym celu można przekazać również 1,5 % podatku. Wystarczy podać w rozliczeniu podatkowym nasz numer KRS: 0000 22 31 11 oraz w miejscu przeznaczonym na cel szczegółowy dodać dopisek „011022 Brodzik Krzysztof”.

 

 

(JB, FS)

 

 

Pomóżmy Krzysiowi stanąć na nogi

2022-11-24

Pomóżmy Krzysiowi stanąć na nogi

Zdjęcia: Z archiwum rodziny Krzysztofa Brodzika

001
002
003
004

 

Darowizna elektroniczna: "011022 - Brodzik Krzysztof"




Minimalna kwota to 1 zł!

Kwota jest zbyt duża, aby przekazać ją poprzez płatności elektroniczne! Jeśli chcą Państwo tak hojnie wesprzeć działania Caritas prosimy o wpłatę na rachunek bankowy. Dziękujemy!

Wróć