Amanda Katarzyna Chacińska to 28 - letnia siedlczanka, która zamiast realizować swoje młodzieńcze plany i marzenia, zmaga się z licznymi problemami zdrowotnymi, bardzo mocno wyniszczającymi jej organizm. Mieszka razem z mamą i to ona jest jej główną podporą w bardzo trudnym momencie życia, kiedy zdrowie i przyszłość zależy od uzbieranych pieniędzy na leczenie.
Państwo Najsowie z Parczewa przeżyli we wrześniu 2020 r. pożar domu. Oni ocaleli, ale w płomieniach spłonęło niemal wszystko. W imieniu rodziny do Caritas Diecezji Siedleckiej - z prośbą o wsparcie - zwróciła się ich córka Marta Kieler. Organizacja założyła specjalne subkonto, na które można wpłacać środki na generalny remont pomieszczeń, by poszkodowani usunęli skutki żywiołu i mieli gdzie mieszkać.
60-letni Marek Radkowski z Siedlec cierpi na złośliwy nowotwór nagłośni krtani górnej, liczne torbiele na lewej nerce i nowotwór na prawej. Mężczyzna potrzebuje środków na odżywianie farmaceutyczne oraz rehabilitację ruchową i obejmującą mówienie. Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o pomoc!
Wiktoria urodziła się w 2015 roku z rzadką odmianą padaczki – zespołem Ohtahara z mikrodelecją chromosomu q10. Dodatkowe problemy dziewczynki to brak prawej nerki, zez zbieżny obuoczny i stan po wyłonieniu przetoki jelitowo – skórnej (stomia) spowodowany zrośniętym odbytem.
46-letnia mieszkanka Pilawy potrzebuje środków na zakup protezy nogi. Czternaście lat temu, podczas jazdy rowerem Pani Dorota Szostak została potracona przez samochód. W wyniku wypadku jedna noga została trwale uszkodzona tak, że nie udało się jej uratować, nie mówiąc o przywróceniu do poprzedniego stanu. Przez długie lata próbowała radzić sobie we własnym zakresie, ale teraz sytuacja ją przerosła. Caritas Diecezji Siedleckiej założyła subkonto, na które zbierane są dla niej pieniądze. Proteza kosztuje 40 000 złotych!
Niepełnosprawni 35-letni Kamil Chabiera z Wierzbna (w woj. mazowieckim) i jego starsza siostra Beata niemal nie wychodzą z domu. Cierpią na rdzeniowy zanik mięśni. Choroby sprawiły, że poruszają się na wózkach inwalidzkich i wymagają 24h opieki. Rodzeństwo w potrzebie zwróciło się do Caritas Diecezji Siedleckiej, aby zebrać środki m.in. na zakup auta dostosowanego do ich przewozu (koszt ok. 17 tys. zł), konserwację wózka inwalidzkiego pana Kamila i wymianę w nim drogich akumulatorów oraz wsparcie finansowe potrzebne na pokrycie codziennych wydatków. Razem możemy im pomóc!
Marysia z Siedlec urodziła się w 2011 roku z bardzo rzadką wrodzoną dysfunkcją lewej nóżki (hemimelią strzałkową). Jest to wada polegająca na niedorozwoju części kończyny dolnej i skróceniu kości budującej kończynę. Marysia przeszła do tej pory 3 ciężkie operacje w USA. Dziewczynka rośnie, ale jej nóżka niestety nie… Konieczna jest kolejna operacja, która nie jest refundowana przez NFZ.
Urodziła się na Syberii. Pracowała tam jako katechetka i organistka, pomagając na misji kapłanowi z diecezji siedleckiej. Miała duży wkład w Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Dziś walczy z nowotworem, który każdego dnia odbiera jej siły do życia. Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o wsparcie finansowe dla Polki z Rosji – Eleny Timokhiny.
Rehabilitacja – to coś, czego niepełnosprawny 37-letni Marcin Głodek ze wsi Wylezin (gmina Kłoczew w woj. lubelskim) potrzebuje teraz najbardziej. Mężczyzna utracił sprawność psychofizyczną w wyniku tragicznego wypadku samochodowego. Kiedyś lubił sport, spotkania z przyjaciółmi, miał dziewczynę. Teraz nie jest w stanie nawet samodzielnie skorzystać z toalety czy prysznica. Caritas Diecezji Siedleckiej prowadzi dla niego specjalne subkonto i apeluje o pomoc finansową.
Wsparcie żywnościowe, pomoc w zakupie leków, możliwość wypożyczenia sprzętu rehabilitacyjnego i skorzystania z wsparcia w przypadku pokrzywdzenia przestępstwem – to główne działania, które na rzecz osób w starszym wieku prowadzi aktualnie Caritas Diecezji Siedleckiej. Na czym polegają i gdzie znaleźć szczegółowe informacje? - poniżej przedstawiamy listę.
15-letni Bartosz Pieńkos z Mysłowa (gmina Wola Mysłowska w woj. lubelskim) zmaga się z poważną niepełnosprawnością. Ma dziecięce porażenie mózgowe, wodogłowie i padaczkę. Porusza się na wózku inwalidzkim. Zatroskana o dobro syna mama, prosi o wsparcie finansowe, aby zlikwidować bariery architektoniczne w domu, w którym dorasta chłopiec i naprawić samochód służący do jego przewozu.
Niedowidząca 26-letnia Katarzyna Pycka z Wólki Zastawskiej (gmina Stanin w woj. lubelskim) jest niepełnosprawna od urodzenia. Zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Przez 24h jest pod opieką mamy, która walczy o godne warunki dla córki. Kobieta zwróciła się do Caritas Diecezji Siedleckiej o pomoc finansową – organizacja założyła specjalne subkonto, na które można wpłacać środki, by pomóc im pokonać bariery architektoniczne i umożliwić częstszą rehabilitację.
- Pracowałem w zawodzie stolarz i innych od 16 roku życia. A tu nagle choroba. Moje życie stanęło do góry nogami – opowiada 39-letni Grzegorz Łucyk z Zalesia koło Białej Podlaskiej (woj. lubelskie). Mężczyzna zmaga się z chorobami, które zagrażają jego życiu i zwrócił się w potrzebie o wsparcie do Caritas Diecezji Siedleckiej. Organizacja apeluje o pomoc finansową na jego leczenie i rehabilitację.
Zbliża się termin, w którym wielodzietna rodzina Otożenków z Dobrynia Kolonii (woj. lubelskie, gmina Zalesie) z niepełnosprawnym dzieckiem musi opuścić swój dawny dom. Żyli skromnie – w mieszkaniu nie było łazienki, były za to dziury w podłodze, stare okna i piece kaflowe, nienadające się do użytku. Małżonkowie zwrócili się do Caritas Diecezji Siedleckiej, bo tylko z pomocą życzliwych ludzi będą mieli za co przystosować inne lokum (drewniany dom) do zamieszkania. Potrzeba ok. 70 tys. złotych.
Rodzice 3-letniego Ignacego Szpyrki z Woli Uhruskiej (woj. lubelskie, powiat włodawski) nie mogą powiedzieć o nim, że ma serce jak dzwon. Chłopczyk urodził się bowiem z bardzo skomplikowaną wadą serca o nazwie HLHS i pilnie potrzebuje środków na operację ratującą życie. Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o pomoc.
Walka z czasem. Złotówka do złotówki. I tysiące ludzi, którzy życzą Kacperkowi zdrowia – tak wygląda trwająca od 19 grudnia 2019 roku zbiórka pieniędzy na rzecz chorego na SMA 17-miesięcznego Kacpra Boruty syna siedlczan. Chłopiec nie może czekać – jeśli nie uzbiera do końca marca 2020 roku ponad 9 milionów złotych na terapię genową, bezpowrotnie straci szansę na jej otrzymanie ratującą jego życie. Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o natychmiastową pomoc!
53-letni Sławomir Józef Chomiuk z Wygnanek (woj. mazowieckie, gmina Stara Kornica) bardzo potrzebuje naszego wsparcia. Jest tak ciężko chory, że ze światem praktycznie nie jest w stanie się porozumieć. Ratuje go nowo zakupiony komunikator, który jest sterowany wzrokiem. Mężczyzna potrzebuje środków na leczenie i rehabilitację. Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o pomoc.
18-letni Łukasz Michalski z Łukowa (woj. lubelskie) uległ w ubiegłym roku poważnemu wypadkowi – po nieostrożnym skoku do basenu, złamał kręgosłup szyjny. Do szpitala transportowało go Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Później były dwie operacje, walka o życie nastolatka i niesłabnąca wiara jego najbliższych, że z tego wyjdzie. Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o pomoc finansową, dzięki której rehabilitowany ma szanse wrócić do sprawności.
19-letniej Weronice Kacprzak z Radzynia Podlaskiego (woj. lubelskie), która urodziła się w zespołem Downa i wadą serca, towarzyszy każdego dnia również obustronny niedosłuch. – Córka chciałaby mieć własny pokój, a ja marzę, aby mogła nas wyraźnie słyszeć – mówi Agnieszka Kacprzak, mama dziewczynki. Możemy jej pomóc w lepszej komunikacji poprzez wpłaty na subkonto, dzięki którym będzie miała zakupione aparaty słuchowe.
Nie każdy student jest zdrów jak ryba. 24-letni Sebastian Kadej z Bartkowa Starego koło Korczewa (woj. mazowieckie) doświadczył, jak kruche bywa życie. Dziś zmaga się m.in. ze skutkami choroby nowotworowej, niedowładem nóg i obuocznym stwardnieniem rogówek, które w znaczny sposób utrudniają mu, i tak już naznaczone cierpieniem, funkcjonowanie. Caritas apeluje o pomoc.